Open top menu
6/09/2014

Urządzając pokój dla Poli wiedziałam jedno - ma być prosto, ale z klasą. Jedna sówka czuwająca przy lampie i koń pankracy wszystkim już znany. A potem zaczęły się odwiedziny znajomych z paczkami prezentowymi...królik z lnu zasiadł na drewnianym domku, myszka baletnica została zawieszona na ozdobnym wieszaku, prosiaczek usiadł na wiklinowym krześle, a żółwie i barany zostały postawione gdzieś na półkach pomiędzy kosmetykami. Tym oto sposobem powstał nam mały... zwierzyniec. W każdym kącie coś - na dodatek w kolorach tak intensywnych, że ślepy, by je zauważył. Ostatnio doszła nawet lala... czerwona. A co z tymi wszystkimi metkowcami, pluszowymi grzechotkami, których przybywa?

Cóż. To wszystko powinno mieć swoje miejsce. Jedno. Początkowo myślałam o skrzyniach. Szybko jednak stwierdziłam, że zdecydowanie lepszy będzie materiałowy kosz. I okazało się jaka jestem wybredna. Dotarłam niemalże na koniec internetów podsumowując to niezadowoloną miną. A odpowiedź była tak blisko...u Makóweczek. Dostrzegłam te urocze uszy...które okazały się strzałem w dziesiątkę. Wrzuciłam wszystko bez wyrzutów do kosza i tym oto sposobem przywróciłam porządek i harmonię w azylu mojej córki. No cóż... wszystko musi mieć swoje miejsce. Nawet jeśli ma być ono na dnie.

Niektóre rzeczy są z kosza wyjmowane codziennie. Do tej pory były to tylko metkowce, które Pola umie trzymać już w rączkach. Leon i różowy słoń w koszu nie lądują, bo nie mają kiedy (czuwają 24 na dobę). Teraz naszym nowym gościem jest rybuszka od Leotti. Poducha i metkowiec w jednym. Jakość wykonania pierwsza klasa, a kolory przypadną do gustu każdej dziecinie. Mam nadzieję, że Wam się podoba, bo będziecie mogli wygrać taką rybuchę już za kilka dni na moim FP.

Tak więc, jak widzicie kosz się zapełnia, a dziecko me ma dopiero 3 miesiące...a gdzie tu dalej? Zdecydowanie przydałoby się coś z niekończącym się dnem :)



















kosz na zabawki - Do kupienia TU - Utulanka.pl

poduszka rybuszka - Do kupienia TU - Leotti.pl
Tagged

7 komentarzy:

  1. to fakt zabawek szybko przybywa! na dodatek juz niedlugo zadna z nich nie bedzie miala swego miejsca :) śliczy kosz!

    OdpowiedzUsuń
  2. ladygugu pisała ostatnio o tych koszach

    OdpowiedzUsuń
  3. Prosze o wiecej zdjec pokoju....

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny macie ten pokój. :) Już Ci kiedyś pisałam, że z chęcią byśmy się tam wprowadziły z Oliwią, ale po godzinie pokój nie przypominałby tego ze zdjęć, więc chyba zrezygnujemy. ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. kosz super. bardzo do dziewczecego pokoju pasuje.
    u nas chłopaków dwóch i kosze się zapełnieniają w podwójnym tempie. Szok. Co jakiś czas robię recykling ;)
    pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo fajnie czyta sie twój blog. My mamy termin na wrzesien, ale pomyslu na pokoj jeszcze nie mamy. Podusia z rybką jet świetna !! :) Potrafi zwrócic na siebie uwage ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajnie czyta sie twój blog. My mamy termin na wrzesien, ale pomyslu na pokoj jeszcze nie mamy. Podusia z rybką jet świetna !! :) Potrafi zwrócic na siebie uwage ;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Komentarze obrażające mnie, moją rodzinę i czepiające się każdego szczegółu naszego życia nie będą publikowane.

.