Open top menu
8/13/2014

Pamiętacie pierwsze noce waszych dzieci w łóżeczkach, kiedy to kładliście je w jednej pozycji i w tej samej pozycji zastawaliście gdy się budziło? Nudne co? Teraz to jest wyższa szkoła jazdy. Wędrówki po całej powierzchni łóżeczka, a kiedy czasem rano śpi z nami w wielkim szerokim łóżku, każde z nas zostaje skopane tylko w jednym celu - mieć całe 2 metrowe łoże dla swojego niespełna 70 centymetrowego ciałka.

Żeby się porządnie wyspać niemowlę potrzebuje przede wszystkim odpowiedniej i wygodnej pozycji. Niespożyta energia naszych pociech pozwala na nawet godzinną męczarnie przeplatane stękaniem i marudzeniem. Aż w końcu...słodkie finalne mrucznięcie i... błogi sen. Dziecka oczywiście. Bo po tym finalnym mrucznięciu my matki, a przynajmniej ja nie jestem w stanie się położyć. Przecież to wieczorami do głowy przychodzą najśmielsze pomysły na życie, których często rano w to życie już wdrożyć nie chcemy...

Poniżej pozycje w jakich zapewne każda z Was zastaje swoje pociechy w łóżku. Pod każdą miało być zdjęcie, ale jak wiecie dzieci są złośliwe i akurat tej nocy nic nie dało zaglądanie co chwilę. Pozycje były...prawie ciągle takie same. Lenistwo czy czysta złośliwość?


1) Na żółwika ( najulubieńsza! )  - na brzuszku, rączki i nóżki podkurczone, dupka wypięta mocno do tyłu!

2) Na lepsze krążenie - na plecach z jedną nogą opartą na boku łóżeczka.

3) Na ślepca - na plecach z dłońmi położonymi na oczach.

4) Na supermana - na plecach z jedną ręką wyciągniętą ku górze.

5) Na żabę - rozkraczenie level max

6) Na katolika - tradycyjnie na boczku z rączkami splecionymi jak do pacierza :)


I niezależnie od tego jaką pozycję wybiera, jakie ma śpiochy - widok jej śpiącej zawsze rozczula mnie w identyczny sposób. Skłania do refleksji i pozwala zastanowić się przez chwilę "Cholera...bez niej nic nie miałoby sensu". I czasem nawet głupio wyczekuję w nocy piśnięcia, by po prostu zasnęła w moich ramionach. Damn. Nie ma nic piękniejszego...




  


































rampers - kappahl
miś - Kreatywna Igiełka
pościel - UTULANKA
Tagged

11 komentarzy:

  1. Ale rośne ta Poleńka :) Za 14 tygodni zaczną mi się znowu chwile z niemowlakiem bo obecnie staram się okiełznać 4 latke :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudna jest! Jako mama 11 miesięcznego Ksawerka chętnie czytam Twojego bloga. Jest bardzo szczery i życiowy. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Lidia sypia "na żabę" :D uwielbiam na nią patrzeć jak śpi. Jest taka spokojna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kojarzyłam tego misia i za cholerę nie mogłam skojarzyć od kogo. I strasznie mnie to nurtowało, bo ostatnio podziwiałam go na fb. Dobrze żeś zaspokoila moją ciekawość. :*

    Dobrze mieć Was znów tutaj.

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudowna mama to i wspaniała córcia :) Dobrze że wróciłyście....

    OdpowiedzUsuń
  6. Paulina Ślesińskaśroda, 13 sierpnia, 2014

    Moja córeczka to głównie śpi w pozycji numer 6 u ciebie Alicja :) a Pola co raz piękniejsza, ale chyba jest bardziej podobna do taty moik zdaniem. W końcu wróciłaś...brakowałomi twoih tekstów !! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudowna a rośnie jak na drozdzach.Przed wami jeszcze zasypianie podczas zabawy w róznych pozycjach i miejscach;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moje też często przyjmują dziwne pozycje podczas snu :) i zawsze zastanawia mnie to czy im tak wygodnie bo mnie to by chyba całe ciało zdrętwiało ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie za cieplo jej w takim rampersie?kladziesz malutka spac w takich welnianych ubrankach czy tylko na potrzeby zdjecia wystrojona?

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak ja kocham żółwika swoich dzieci!! Chociaż raz, mało ze śmiechu nie padłam, bo Janek, jeden z bliźniaków zasnął raz tak, ale na wyprostowanych nogach, które zaparł o dwa szczebelki!! Do dziś nie wiem, jak mu się to udało :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczna Polcia! :* Cudna modelka i rozczulające ma spojrzenie...mogłabym się rozpłynąć! Piękna.. :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze obrażające mnie, moją rodzinę i czepiające się każdego szczegółu naszego życia nie będą publikowane.

.