Open top menu
5/11/2014

Dzień ten choć deszczowy w pamięci pozostanie na zawsze. Wirtualny świat, w którym codziennie siedzę wczoraj miałam okazję poczuć, dotknąć i poznać. Rzeczywistość nie rozczarowała. Dziś wiem, że chcę dalej poznawać nowych ludzi, śmiać się z Nimi, wymieniać spostrzeżenia. Jednym słowem trwać w tym dalej. I zebranie w jednym miejscu tylu wspaniałych blogerek nie jest wcale sprawą łatwą. Ale jeśli ma się do tego dryg jak właścicielka bloga tomitobi.pl to zapewniam Was. Nic, naprawdę nic nie jest w stanie pójść źle. I choć maskotką spotkania nie był mój ukochany chudy z toy story, a król Alex, który oczywiście również spowodował u mnie dziwny napływ euforii (dziecko za małe, to cieszę się za dwie ;) ), to było warto. Bo nauczyłam się , by z życia czerpać to co najlepsze. Nie tracić czasu na zmartwienia. Trzeba dać się ponieść. Zrozumiałam, że w tym świecie coś znaczę, a osoby, które wczoraj poznałam są często dla mnie przykładem. Nauczyły mnie jak w tym świecie przetrwać, jak się zachowywać. Przez chwilę byłam przerażona. Wszyscy znają Polę. Ona wydawała się być nie wzruszona. Więc rzekłam "Będziesz blogerem. Nie masz wyjścia.". Póki co realizuję się w tym świecie i kocham to co robię. I zajebiście się dowiedzieć, że ktoś to docenia. Komuś się to podoba.

Blogerki, które poznałam. Każda inna. Każda na swój sposób wyjątkowa. Każda ma na siebie swój własny pomysł i spełnia się w tym każdego dnia. Cieszę się, że Was poznałam. Życzę Wam, byście nigdy nie rezygnowały z tego co chociaż przez chwilę przynosi Wam radość. Mam nadzieję, że Was jeszcze spotkam!

Chciałabym podziękować wszystkim sponsorom. Zwłaszcza BabyOno . Aspirator do nosa, gryzak do pokarmów, woreczki na pieluchy i kubek niekapek. Skąd wiedzieliście, że tego nie mam ? ;)

Podziękowania również dla :
 bibi
 MaBiBi 


























































Tagged

36 komentarzy:

  1. wow ile darów losu :) Takie spotkania są super - a Wy kobietki jestescie sliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niro miałyśmy okazji zamienić słowa, ale przed nami Bydgoszcz. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. super imprezka , fajne fotki a Pola śliczna po mamusi

    OdpowiedzUsuń
  4. Gaba zakochała się w Polce (cholera, starczy mi trójka) ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne zdjęcia :) Ach , ale wam zazdroszczę tego spotkania ! Zapewne było niesamowicie i sympatycznie ! Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow! ale prezentów. Mega na bogato :)
    Widzę, że Polcia rozchwytywana przez wszystkie ciocie :)
    Mam nadzieję, że i mnie będzie dane Ją poznać bo jest cudna :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Pola jako jako obserwatoraka spisała się z pewnością na medal :) Super zdjęcia i super prezenty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Musiało być fajnie w takim towarzystwie :) Jesteście cudowne mamusiu i Polciu <3
    Chętnie bym Was poznała osobiście.

    OdpowiedzUsuń
  9. Super zdjęcia, super kobiety i super prezenty.
    Oczywiście kojarzę parę blogerek - Bożena, Justyna, Noemi, Marta D., Alinę, Przewijkę, Emiludka ;) i Darię ale nie widzę Bomblowej :D
    No i Ciebie :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Na zdjęciach rozpoznaję tylko Ciebie, Matkę Prezesa i Bożenę :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Miło było poznać i Ciebie i Polcię :)
    pozdrawiamy Daria i Nadia

    OdpowiedzUsuń
  12. Miejmy nadzieję, że jeszcze uda nam się kiedyś wcisnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  13. super, że się poznałyśmy :*

    OdpowiedzUsuń
  14. jej jakie słodkie zdjęcie z języczkiem ;-)) też zazdroszczę spotkania, z chęcią poznałabym mamy z Wrocławia!

    OdpowiedzUsuń
  15. Umieram na ból dupy : P po pierwsze to musiało być wspaniałe uczucie poznać kogoś kogo znało się i czytało w internecie o a po drugie te wszystkie cudowności od sponsorów mmm uwielbiam <3 No a Polcia jak zawsze mega na tych zdjęciach powychodziła :)

    OdpowiedzUsuń
  16. nie miałaś tego co dostałas bo w sumie po cholere to twojemu dziecku w tym wieku?? no i btw. biedne to Twoje dziecko, widać było meeeega szczesliwe na tym spotkaniu, no ale najwazniejsze ze mamusia swietnie sie bawila!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No raczej wieczorem mi sie zalila, ze mega źle jej tam bylo u mnie w ramionach i jeszcze katowalam ja tym karmieniem...:( przecież jest taka świadoma ze na bank wazne jest dla niej gdzie sie znajduje! No i rzeczywiście po cholere mi rzeczy których mogę używać juz teraz albo jak niektórych dopiero za miesiąc...ale z jednym sie zgadzam: bawilam sie swietnie.

      Usuń
    2. Otoczenie rowniez wplywa na dziecko. To ze jest taka mala nie oznacza ze jest jej obojetnie. Nie wiem po co to debilne stwierdzenie o karmieniu widocznie jestes bardzo uczulona na tym punkcie. Milego dnia zycze

      Usuń
    3. Oj jaka zazdrość przez anonima przemawia :D hehe
      Fajnie, że spotykacie się w realnym świecie ;) zazdroszczę! :P pozdrawiam wszystkich :)

      Usuń
    4. Zazdrosc? Nie rozumiem dlaczego jak ktoś nie zachwyca sie wpisem to odbierane jest to jako zazdrość...niby czego tu zazdroscic? Spotkania ze znajomymi?

      Usuń
    5. No tak skoro jest mala to moze zamknę sie z nią w domu i do nikogo z nią nie będę wychodzić. ;)

      Usuń
    6. No pewnie, że było mega szczęśliwe! Ciocia Noemi bujała, nosiła, opowiadała o sławie!

      Boli dupka co? Oj boli. ;)

      Usuń
    7. oj Alicjo nikt nie napisał ze nie masz z nia do nikogo wychodzic...czytaj troszke uwazniej...skoro uwazacie ze to zazdrosc to pytam niby czego mam zazdroscic odnosnie tego wpisu?

      Usuń
    8. ,,po cholerę to Twojemu dziecku w tym wieku" - sorry, ale tylko sfrustrowana, tudzież osoba z zazdrości kipiąca coś takiego może napisać. ;)

      Usuń
    9. proszę przeczytać całe zdanie a nie kawałeczek "nie miałaś tego co dostałas bo w sumie po cholere to twojemu dziecku w tym wieku" było to napisane w takim sensie że jak podrosnie to wtedy zaopatrzylaby sie w te przedmioty ale oczywiscie wszystko co pisze anonim odbierane jest jako atak :]

      Usuń
    10. Ale czy ona CELOWO się w nie zaopatrzyła? :) Żadna z nas nie wiedziała co jest w paczkach, wiec litości trochę ...

      Usuń
    11. hehe uwielbiam anonimy :D bez was świat byłby taki szary ;)

      Usuń
    12. Widze ludzie ze macie ogromne problemy z czytaniem ze zrozumieniem i odbieracie wszystko w dziwny spodob. Odnosnie bycia anonimem...nie mam tutaj konta wiec nie mam mozliwosci podpisania sie inaczej.

      Usuń
    13. Dziecku się krzywda nie dzieje, jeżeli poprzebywa troszkę w towarzystwie. My chodziliśmy zawsze i wszędzie z Blanką-imprezy rodzinne, wesela, uridziny. Teraz dzięki temu nie boi się takich miejsc i tłoku ludzi. A mam porównanie i drugi raz zrobiłabym dokładnie tak samo.

      Usuń
  17. a nie bedzie takiego spotkania gdzies w okolicach Trójmiasta? :p

    OdpowiedzUsuń
  18. Fantastycznie było Was spotkać. Polka jest cudna :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Matko, jakie ta Królewna robi śliczne minki :D
    Widać, że była tam niezłą gwiazdą, ale co się dziwić? Jest cudniasta :D
    Trochę Wam zazdroszczę tego spotkania, świetny zlot!
    Ale może i ja kiedyś w Krakowie się załapię na coś blogowego :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Fajnie, ze udało się pogadać chociaż chwilę, bo ciągle goniłam za swoją Polką :) A Twoja jest taka maleńka i cudna :)

    OdpowiedzUsuń
  21. świetna sprawa takie spotkania!:) Ja już chętnie piszę się na kolejne, bo na pewno coś zorganizujecie, prawda? :)

    http://swiatwokoltosi.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Ciesze się niesamowicie, że mogłam poznać Ciebie i jakże uroczą Polcię. Oj, będzie łamać męskie serca :)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze obrażające mnie, moją rodzinę i czepiające się każdego szczegółu naszego życia nie będą publikowane.

.