Macierzyństwo. Can u feel it?
Przychodzi niespodziewanie. Pojawia się nagle, nie puka, nie prosi o pozwolenie. Instynkt macierzyński. Czujesz, że chcesz. Chcesz być matką, chcesz wychowywać dziecko, całować je na dzień dobry i na dobranoc. Tak było ze mną. Nie pozorny wieczór spędzany z chrześniaczką. Obok narzeczony. "Słodka jest nie? Chciałabym już swoje". Tak każdego dnia pragnęłam coraz bardziej i bardziej. Teraz już to mam. Jest coraz bliżej, widzę to po rosnącym brzuchu. Jeszcze trochę.
Odliczam miesiące, dni i godziny do oficjalnego zostania matką. Odliczam dni do tego, by przeżyć to sama. Zobaczyć na własnej skórze czym to pachnie.
Wiem, że nieraz będzie ciężko, pod górę. Nie raz będzie chciało się płakać. Wiem, że nie będę już spać do 12, nie będę leniwie leżeć w łóżku z laptopem. Mój dom nie będzie oazą spokoju. I ja sama pewnie nią nie będę. Nie wyskoczę spontanicznie o 23 do koleżanki, żeby podjechać z nią na fast-food do maca. Moje zakupy to nie będą już tylko bluzki, jeansy, torebki itp. Zapewne będę wracać z zakupów z kartonem pampersów pod pachą. Ale nie potrzebuję tego wszystkiego co było. To wszystko jest nic nie warte. Nic nie warte jest życie bez miłości. A kto da mi więcej miłości niż słodkie oczęta wpatrujące się we mnie jak w święty obrazek? Kto będzie kochał tak bezgranicznie jak nie dziecko? I kogo ja tak mocno pokocham? Nie chcę już nudnego życia w czterech ścianach. Nie skończę jako stara babcia w bujanym fotelu, która największą miłością w życiu darzyła swojego kota. Chcę wraz z Nim mieć już nasze dziecko w naszych rękach. Całować, przytulać i kochać . Na zawsze.
A wręcz ciężko bywa częściej niż nieraz ;)) Ale mimo wszystko jakoś sobie nie umiem wyobrazić, jak się żyło przed Martynką. I nie umiałabym być bez niej
OdpowiedzUsuńOj fakt życie przewraca się do góry nogami, gdy na świcie pojawia się dzidziuś, jest inaczej, ale na pewno nie gorzej! Zmieniają się zupełnie priorytety i spojrzenie na świat! :)
OdpowiedzUsuńBycie mamą to najpiękniejsze co może nas spotkać:) moja córeczka skończy za niedługo 8 miesięcy i jest to najlepszy czas w moim życiu! Fakt, że wszystko się zmienia ale sama zobaczysz, że nawet jeśli będzie ciężko, będziesz przemęczona, chwilami bezradna i pełna obaw to Twoje Maleństwo będzie najpiękniejszą nagrodą za cały ten trud i wysiłek jaki mu poświęcisz:) Wiem, że nie możesz się doczekać i doskonale to rozumiem. Życzę powodzenia i trzymam kciuki a tymczasem dodaje Twojego bloga do ulubionych:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCóż, że świat stanie na głowie? Bo stanie :) Czeka Was niesamowity, wyjątkowy, niepowtarzalny czas... Ja jestem do bólu szczęśliwa, bo w moim, naszym świecie jest ukochana Marysia. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA póki możesz, wyśpij się na zapas ;)
Nominowałam Twój blog do Liebster Blog Award - więcej informacji u mnie na blogu - http://bedemamaa.blogspot.com/ . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNie ma większej, piękniejszej tak bezwarunkowej miłości jak miłość do dziecka. Te małe rączki, stopy, oczy wpatrujące się w każdy Twój ruch i później "jesteś najwspanialszą mamą na świecie!" .... bajka! Byle do lutego! :) Mama Poli i Klary
OdpowiedzUsuń